poniedziałek, 9 stycznia 2017

Dzień 2

stałem 6.00 rano z łuszka. ziołem  lekactwa  ubrałm się rubiłem śniadanie a potem jechliśmy asmochodem do szkoły
po szkole byłem sklepie po bułki i jajak. dziść witaliśmy Agineszkę dołczła po chrobie  miałem
dyżur odkużełem robiłem kolację sałtkę fasola groszek zielony makaron penne kokorydza
myłem się  i ogodałem  m jak miłość. bardzo lubię ten dom (kuba .f)



























2 komentarze: